Torowiska w ul. Przybyszewskiego i Kilińskiego odzyskają pełną przejezdność w pierwszych miesiącach przyszłego roku – zapowiada Urząd Miasta Łodzi. Kończy się przebudowa skrzyżowania, którego zły stan techniczny – a następnie wyłączenie z ruchu oraz przebudowa – na blisko 4 lata odciął mieszkańców dużej części południa Łodzi od sprawnej komunikacji zbiorowej.
– Na swoją trasę w pierwszych miesiącach nowego roku wrócą linie 1 [na pętlę
Dworzec Łódź Chojny], 5 [na Chojny Kurczaki przez Plac Reymonta] i 7, zapewniając dobre połączenie Górniaka, Zarzewa i Chojen z centrum miasta – deklaruje łódzki samorząd. Zwraca uwagę brak linii 3, która przez wiele lat tradycyjnie obsługiwała całą ul. Przybyszewskiego, łącząc osiedle Widzew Wschód z pętlą Wycieczkowa przy Lesie Łagiewnickim. Może to oznaczać, że zastąpienie jej linią 7 (dojeżdżającej ostatnio do
tymczasowego krańca przy Starym Cmentarzu) – pomyślane przed kilkoma laty jako rozwiązanie tymczasowe – utrzyma się już na stałe, a trójka pozostanie już na pętli Chojny Kurczaki.
Było wąsko i krzywo. Już nie jest
Torowisko na skrzyżowaniu Przybyszewskiego z Kilińskiego jest już prawie gotowe. Trwa spawanie ostatnich szyn na wlocie południowym oraz układanie ich na połączeniu z biegnącym dalej wydzielonym torowiskiem. Betonowa nawierzchnia jezdni ma zwiększać trwałość całej infrastruktury. Podobnie jak przed przebudową, na przecięciu linii wykonano komplet łuków (co przez wiele lat na łódzkiej sieci tramwajowej nie było regułą). Poprowadzenie torów w nowym śladzie wyeliminowało utrudnienia ruchowe: przez wiele lat tramwaje z rodziny 805N i nowszych typów nie mogły mijać się na ul. Kilińskiego ze względu na zbyt małą skrajnię torowiska, wybudowanego przed kilkudziesięcioma laty z myślą o starszych i węższych wagonach. Przebieg obu linii jest też prostszy: nie istnieją już budynki, które w latach budowy starego układu torowego wymusiły poprowadzenie ich zygzakami.
– Na części drogowej wykonawca rozpoczął układanie ostatniej warstwy asfaltu – informuje UMŁ. Do wykonania pozostała jeszcze nowej jezdni na południowym odcinku ul. Kilińskiego.
Koniec wieloletniego paraliżu
Ostatnie lata były dla mieszkańców tej części miasta bardzo uciążliwe pod względem komunikacyjnym. W marcu 2021 r. stan skrzyżowania był tak zły, że władze miasta zdecydowały się na
naprawę awaryjną, połączoną z odcięciem wszystkich relacji skrętnych oraz możliwości jazdy tramwajów ul. Kilińskiego (pozostała – i to nie na długo – tylko możliwość przejazdu Przybyszewskiego). Tramwaje zostały zastąpione liniami autobusowymi, jadącymi okrężnymi trasami i utykającymi w korkach.
Modernizacja skrzyżowania była częścią przebudowy odcinka ul. Przybyszewskiego między al. Śmigłego-Rydza i Grabową. Inwestycja miała wchodzić w skład pakietu „Tramwaj dla Łodzi”, którego realizacja – początkowo planowana do końca 2021 r. – z wielu powodów
bardzo się opóźniła. W przypadku Przybyszewskiego
łączne opóźnienie przekroczyło pierwotnie planowany czas prac (9 miesięcy).